Corporate governance tworzą ludzie. Od nich należy zaczynać budowanie wysokich standardów.
31 stycznia 2022 / Corporate finance, Corporate governance, Prawo korporacyjne
Autorzy: Michał Romanowski, Piotr Haiduk
W Wiadomościach Ubezpieczeniowych ukazał się drugi artykuł Michała Romanowskiego i Piotra Haiduka na temat projektowanych zmian KSH w części dotyczącej funkcjonowania rady nadzorczej. Zmiany te mają być głosowane przez Sejm na posiedzeniu zwołanym na dzień 8 i 9 luty br.
Nowością projektu zmian w KSH na skalę światową jest to, że nadzorowany (zarząd) ma domagać się aktywności nadzorującego.
Warunkiem efektywnego nadzoru ma być „zmuszanie” RN przez zarząd do nadzorowania zarządu! Sposób wywierania owej presji przez zarząd na RN rozpisano w ponad 100 przepisach! Autorom projektu umknęły w zasadzie wszystkie przepisy KSH dające RN szerokie uprawnienia nadzorcze oraz wprowadzając domniemanie obowiązku działania członka RN. Ta zmiana jest nie tylko bardzo zła jakościowo, ale i zbędna. Wystarczy mieć kompetencje, aby skorzystać z już istniejących narzędzi corporate governance! Kompetencji nie da się zadekretować! Profesor Doliński ponad 100 lat temu ujmował to tak: „Kto nie posiada nawet takich wiadomości, jakie przy załatwianiu interesów […] są potrzebne, nie powinien podejmywać się funkncyi członka rady nadzorczej, a jeśli je mimo to podejmuje, odpowiada za brak tych wiadomości […]. Wina jego leży w objęciu urzędu, do którego nie dorósł”. Projekt zmian zakłada, że członkowie zarządów są z natury niekompetentni i nieuczciwi. Projekt ignoruje fundamentalną zasadę corporate governance, że odpowiednia alokacja kompetencji między organami spółki zgodnie z funkcją danego organu jest kluczowa z punktu widzenia efektywnego nadzoru właścicielskiego i efektywnego zarządzania spółką. Rozmycie kompetencji - co czyni projekt - prowadzi do rozmycia odpowiedzialności będącego gruntem dla nadużyć. Nadzór i efektywność zarządzania z pewnością nie poprawi się tam, gdzie formalizm ma być „bezpieczną” przystanią dla niekompetencji i „przestrzenią” dla rozmycia odpowiedzialności. Projekt funduje model corporate governance oparty na kwitach i zastawianiu pułapek na zarządzających, członków rad nadzorczych, pracowników i doradców spółek! Biznes prywatny tak nie działa! Prawnicy i działy compliance będą mieli co robić, aby wyjść z tego obronną ręką! Zmiana dotyczy wszak wszystkich spółek kapitałowych w Polsce, a nie tylko tych z udziałem Skarbu Państwa!
Prawo to kontekst, a przepisy tworzą ludzie. W biznesie i legislacji, jak i w życiu, warto kierować się powiedzeniem „Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty” (Frank Zappa).
31 stycznia 2022 / Corporate finance, Corporate governance, Prawo korporacyjne
Autorzy: Michał Romanowski, Piotr Haiduk
Pozostałe wpisy
26 września 2022
Autorzy: Michał Romanowski, Aleksander Orzeł, Weronika Stefaniuk
Corporate governance, Prawo spółek, rynki kapitałowe
Nie mówimy, jak wdrażać najnowszą nowelizację KSH. Mówimy, jak się przed nią ochronić!
LPP SA, jako pierwsza spółka giełdowa w Polsce, 23 września 2022 r. zmieniła statut, aby ochronić się przed niebezpieczną nowelizacją Kodeksu spółek handlowych, która wchodzi w życ...
10 lutego 2022
Autor: Michał Romanowski
Corporate finance, Corporate governance, Prawo korporacyjne
Czas na korporacyjny by-pass – exit z noweli KSH!
W dniu 9 lutego br. Sejm uchwalił nowelizację KSH, w którą wplecione w ostatniej chwili zostały w sposób sprzeczny z Konstytucją i Zasadami Techniki Prawodawczej zmiany dotyczące ...
Skontaktuj
się z nami...
Romanowski i Wspólnicy sp. k.
Centrum Jasna
Jasna 14/16A
00-041 Warszawa