Cywilne postępowanie zabezpieczające do czasu udzielenia zabezpieczenia prowadzi się bez udziału drugiej strony – nie doręcza się jej postanowień o odmowie udzielenia zabezpieczenia. Dlatego też nie powinna ona mieć wglądu w akta ani uzyskiwać informacji o stanie postępowania. Zabezpieczenie musi być dla obowiązanego zaskoczeniem – tylko tak może być ochroniony interes uprawnionego i zabezpieczone osiągnięcie celu postępowania w jego sprawie.
„Jest Pani nieuczciwa. Opłaca się to Pani, bo zajęła Pani stanowisko neo Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego. Ale nie warto było, bo prawo czasami drzemie, ale nigdy nie umiera, podobnie jak pamięć ludzka”.
Niestety, nadal zbyt dużo jest tych, którzy są podatni na grzech narzucania innym przy wykorzystaniu aparatu władzy, jak mają żyć oraz tych, którzy wybierają bezruch i bierność, czyli odmowę krytycznego myślenia i działania. Zawsze budzimy się za późno, zadając sobie pytanie, dlaczego nie dostrzegliśmy nadchodzącego zagrożenia.
Zacieranie różnicy między dobrem a złem zawsze prowadzi do tego, że zło rozmywa się, relatywizuje – prof. Michał Romanowski oraz Katarzyna Zarzycka w artykule dla Rzeczpospolita – do przeczytania tutaj.
W najnowszym wydaniu Monitora Prawniczego Agnieszka Bartolik i Maciej Stasiewicz przedstawiają wyczerpującą analizę różnic pomiędzy postępowaniem o zatwierdzenie układu a uproszczonym postępowaniem restrukturyzacyjnym wprowadzonym na potrzeby walki z gospodarczymi skutkami pandemii Covid-19.
Cel: ustalenie możliwości zastosowania przepisów o uproszczonym postępowaniu restrukturyzacyjnym w stosunku do emitentów obligacji.
Zapraszamy do lektury!
